TOP PIęKNY WIERSZ O MORZU SECRETS

Top piękny wiersz o morzu Secrets

Top piękny wiersz o morzu Secrets

Blog Article

41. „Trudno mi powiedzieć, dlaczego aż tak bardzo lubię plażę. Wszystko co z nią związane jest dla mnie odnawiające, niemalże jak terapia… Plażowa terapia.” – Amy Dykens

Poeci i Morze to zbiór kilkunastu wierszy, na który natrafiłem kiedyś przypadkiem. Ciekawy byłem jak wypadną, bo przy takiej ilości i różnych autorów mogło okazać się, że jednak otrzymam kilka fajnych, a resztę takich sobie. Taka obawa ciągle mnie nurtowała przy wyborze zbioru. Jednak przyznaje, że autorzy stanęli na wysokości zadania i dostałem fajne wiersze o tematyce morskiej. W nich zawarte została nie tylko miłość do morza i żyjących w głębinach stworzeń, ale również znalazłem opisy plaż, pływających statków, marynarzy mierzącymi się z oceanami i morzami, zahaczające o legendy jak o Latającym Holendrze, pojawiały się motywy syren i wojenne. Różnorodność jest plusem wybranych do tej antologii poezji o morzu utworów. Nieraz napisane dawniejszym językiem i współczesnym. Mimo tego nie przeszkadzało mi czerpać przyjemności z obcowaniem z nimi.

34. „Od urodzenia, człowiek nosi na swoich barkach ciężar grawitacji. Jest przyśrubowany do ziemi. Ale wystarczy, że zanurzy się pod powierzchnię wody i staje się wolny.” – Jacques Yves Cousteau

przez Już wam nie będę płacił śpiewem, Czuję pod nogą twardy grunt! I gniewem Zachłyśnie się mej pieśni bunt! Ja, com żył zawsze jeno echem, Na wpół ukryty w cieniu krat, Oddechem I chciwą żądzą chłonę świat.

przez Witaj gaju Grochowa, polskie Termopile! Twe olsze potrzaskane sterczą na mogile, Jak kolumny pomniku – a poległych kości Lśnią, jak głoski napisu, co powie przyszłości, Jak w świetnych dniach lutego, gdy wrogów szeregi Morzem dział i bagnetów zalały twe brzegi, Tyś zbrojny piersią polską podobny był skale, Co roztrąca wzburzone oceanu fale I póty je … Przeczytaj wiersz

przez A znasz ty kraj, gdzie brzegiem strumieni Niezapominajki i kaliny rosną; Gdzie zbóż falami niwa się płomieni, A bory ćmią się jedliną i sosną; — Gdzie chmiel złociste rozwiesza festony Po szczytach olszyn, usrebrzonych mchami, Gdzie biała brzoza i jawór zielony Błyszczą malownie nad łąk kobiercami? Oh! za piękny wiersz o morzu tym krajem, Jakby za rajem, Co dzień … Przeczytaj wiersz

Rad bym duszę mą ocucił; Ach, i z serca czy z pamięci Coś wysnował i zanucił Jakoś rzewnie czy miłośnie I wesoło czy żałośnie, Coś a bracie czy o bitwie, O Koronie czy o Litwie?… „Gadu, … Przeczytaj wiersz

Nie chce na ten rejs puścić mnie stara, czemu nie chce, bo chyba skądś wie, że to rejs po kubańskie cygara, a to starej kojarzy się źle.   Płyńmy chłopcy w tą stronę, gdzie Kuba, nasz kapitan dobrze wie gdzie. Tam dziewczyny cygara na udach tak skręcają, że w chłopach krew wrze, Tam dziewczyny cygara na udach tak skręcają, że w chłopach krew wrze,   Mówię starej nie martw się kochana, choć w Kubankach jest gorąca krew, będę wierny, zacisnę kolana, ona jednak marszczy swoją brew.   Płyńmy chłopcy w tą stronę, gdzie Kuba, nasz kapitan dobrze wie gdzie.

71. „Zawsze pamiętaj, że ocean rozkoszuje się, gdy twoje stopy zanurzają się w jego wiekuistej kipieli…” – Wyland

Ale zamiast być romantyczną odą do morza, jest pełna metafory ludzkiej kondycji i kończy się pesymistycznym spojrzeniem Arnolda na swoje czasy. Sławna jest zarówno pierwsza zwrotka, jak i trzy ostatnie wersy.

” Tennyson napisał 10 wiersz zaledwie kilka lat przed śmiercią i na jego prośbę tradycyjnie pojawia się jako ostatni w każdym zbiorze jego twórczości. Oto dwie ostatnie strofy wiersza:

przez Lipo zielona, drzewo ojczyste Co na mnie kwiaty strząsasz złociste, I cień daleki rzucasz do koła — Drzewo rodzinne, ozdobo sioła: Twoich gałęzi mnogie ramiona Jako słowiańskie nasze plemiona,   W jednym pniu silnym w ziemi się łączą, Jeden kwiat sypią i miody sączą. Gdy Niemiec z ciebie skórę obdziera, Gdy cię waragska rąbie siekiera, … Przeczytaj wiersz

Jednak ze względu na jego ogrom wciąż pozostaje wiele tajemnic. Przyczyniło się to try and do tego, że wiersze o morzu obfitują w literaturę.

Jej wiersz "Góry" podkreśla wyraziście ich realne niebezpieczeństwo: "jak garść li­ści spa­da­ją z nich naj­lep­si, naj­pierw­si turyści...". W utworze "W górach" Krzysztof Kamil Baczyński opisuje Boga przechadzającego się pośród hal: "widzę gdy czasem chodzi po halach Bóg - poeta zielonego lasu".

Report this page